Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania książki „Opowiedz mi, Babciu” pomyślałam: „Świetnie, jeden prezent z głowy”. Każdy wie jak trudno czasem znaleźć fajny upominek dla bliskiej osoby, coś od serca, gdy nie liczy się cena i szpan. Rzecz po której widać, że była kupiona z myślą o obdarowanym, a nie na szybko dzień wcześniej. Taki właśnie jest ten album, stworzony z myślą o innych i widać to od razu.
Okładka budzi od razu miłe skojarzenia, jest jednocześnie nowoczesna i staromodna, a gdy ją podniesiecie zostaniecie oczarowani. W pierwszym odruchu zaczęłam się zastanawiać kogo obdarować: babcię Frania –moją mamę czy moją babcię, a im dłużej go przeglądałam, tym większe miałam wątpliwości. Jest to najwspanialszy prezent jaki można im podarować i jednocześnie najbardziej EGOISTYCZNY, gdyż będzie wypełniany dla nas i z myślą o nas.
Album jest świetnie pomyślany, na kartkach po prawej stronie znajdują się pytania, a po lewej miejsce na zdjęcia, wycinek gazety, rysunek lub jakąś krótką opowieść, jeśli wypełniającej go osobie coś akurat przyjdzie do głowy. Na pierwszych stronach obdarowany musi wypełnić swoje drzewo genealogiczne oraz wkleić zdjęcie.
Strasznie żałuję, że nie zdążyłam takiej książki podarować mojemu dziadkowi, który nie dawno od nas odszedł. Zawsze, gdy go odwiedzałam opowiadał historie ze swojego życia, które słyszałam tysiące razy, ale starałam się nie dać tego poznać po sobie. Jednak, kiedy niedawno czytałam jego wspomnienia, napisane kilka lat temu, zrozumiałam, jak mało o nim wiem. W mojej głowie zrodziło się wiele pytań, których nigdy mu nie zadałam. Gdyby wypełnił album, znałabym na większość z nich odpowiedzi.
Opisz co pięknego lub ciekawego przeżyłeś ze swoim tatą?
Jakie przedmioty najbardziej lubiłeś, a jakie najmniej? (w szkole) Wiem co dziadek studiowała, jakie szkoły skończył, ale nie mam pojęcia, jaki przedmiot był jego ulubionym. Oczywiście mam pewnie podejrzenia, ale pewności nigdy mieć nie będę.
Za co najbardziej ceniłeś swoją mamę?
Chodziliście razem na tańce? Jaką muzykę wtedy grali? Pamiętasz Waszą ulubioną piosenką? Oczywiście te pytania dotyczą obojga dziadków i sama nie wiem czemu im ich nigdy nie zdałam, na szczęście to jeszcze mogę nadrobić.
Moim zdaniem jest to prezent idealny, taki który przyniesie dużo radości obdarowanemu, obdarowującemu i reszcie rodziny, która będzie mieć niesamowitą pamiątkę. Warto wspomnieć, że jest świetnie wykonany, tak aby mógł przetrwać lata. Jeśli chcecie go zamówić zajrzyjcie na stronę moidziadkowie.pl.